Impregnacja gresu i spieków kwarcowych.

W Internecie można znaleźć wiele blogowych poradników, artykułów w portalach branżowych, wypowiedzi „ekspertów” dotyczących odporności gresu na plamy i ewentualnej potrzebie impregnacji. Zgłębienie tematu może się jednak okazać bardzo frustrującym zajęciem nawet dla najwytrwalszych poszukiwaczy wiedzy. Większość materiałów pojawiających się w sieci to nic innego jak teksty reklamujące konkretne produkty, oczywiście najlepsze na rynku i bez których nie można się obejść.

Na wsparcie nie można również liczyć ze strony producentów płytek, raczej niechętnie podejmują temat możliwych plam i impregnacji.  Oczywiście nie można się dziwić, problem plam nie jest najlepszym chwytem marketingowym. Większa szansa, że uzyskamy potrzebne informacje od doświadczonego i przeszkolonego sprzedawcy, który zauważa możliwe problemy swoich klientów z gresem. Na pewno warto przy zakupie wypytać sprzedawcę o odporność na plamy i impregnację.

Pomysł zrobienia tego testu powstał już jakiś czas temu, i wynikał z pojawienia się na rynku impregnatów do szkliwionego gresu. No to jeszcze raz, impregnacja jest zabiegiem polegającym na nasączeniu materiału jakąś substancją, w celu uzyskania określonych cech materiału nasączanego.  Z drugiej strony szkliwo pokrywające płytki grosowe jest materiałem niechłonnym, jak więc nasączyć/zaimpregnować taki materiał? Najwyraźniej logika nie przeszkadza niektórym producentom i na półkach można znaleźć preparaty chroniące plamoodporne płytki, przed plamami. W sumie sam pomysł bardzo fajny, zero ryzyka że się nie sprawdzi, 100% skuteczności, impregnat doskonały.

Przy okazji sprawdzenia płytek jest to też świetna okazja żeby przetestować nasze impregnaty na nowych materiałach i pokazać ich skuteczność. Tak, więc robimy marketing a przy okazji odpowiedzmy wreszcie na pytanie, jaki gres należy impregnować, a na jakim jest to niepotrzebne.

Podziękowani dla firmy Exellent za sprezentowanie wzorników, bardzo nam to ułatwiło zadanie, a przy okazji mamy do dyspozycji ponad 160 próbek, różnych producentów, faktur i kolorów.

Pierwszy testowany zestaw to płytki SUPERLATIVA.

Pierwszy z testowanych zestawów okazał się stosukowo odporny na zaplamienia. Jedynie struktura Lappato okazała się w części podatna na plamy. Na wzorach David i Perseo zostały wyraźne zaplamienia po winie i kawie rozpuszczalnej natomiast na Venere wszystko udało się zmyć bez śladów. Tak wiec impregnacja miała sens wyłącznie w przypadku dwóch wzorów i sprawdziła się perfekcyjnie.

Kolejne płytki Neolith.

Na uwagę zasługują prezentowane w pierwszej kolumnie płytki polerowane. Próba okazała się bardzo zaskakująca ponieważ na żadnej z nich nie został ślad po teście. Ogólnie płytki polerowane uważa się za te najbardziej podatne na plamy więc było to małym zaskoczeniem. Trochę musiałem się naszukać i wykonać parę telefonów żeby się upewnić ale okazuje się że to co producent opisuje jako płytka polerowana w rzeczywistości jest płytką szkliwioną. Na żadnej po zmyciu nie było śladu więc impregnacja w tym przypadku nie była konieczna.

Wyciągając wnioski z pierwszego testu można potwierdzić że gres naturalny i szkliwiony nie wymaga impregnacji, natomiast struktura Lappato którą można umieścić pomiędzy naturalną a polerowaną powierzchnią staje się podatna na plamy. Jest to uzasadnione ponieważ proces polerowania usuwa zapieczoną strukturę płytki co sprawia że staje się ona wrażliwa na odbarwienia. Wygląda na to że istotna jest również ilość zebranego materiału w procesie polerowania ponieważ jedna z płytek nadal pozostała plamoodporna. W każdym razie na ten rodzaj powierzchni będę zwracał uwagę przy dalszych testach.